Trudny czas zespołu z Ligi Centralnej [zdjęcia]

Trzy mecze w osiem dni zagrali zawodnicy występujący w Lidze Centralnej. I niestety wszystkie przegrali, ale mimo tego znajdują się powody do optymizmu.

Ten sezon jest naprawdę trudny dla zawodników naszej szkoły, którzy występują w Lidze Centralnej. Zaczęli go udanie od zwycięstwa z AZS UW Warszawa, ale w kolejnych meczach zanotowali już tylko porażki. 

Od piątku 7 listopada rozegrali trzy mecze w osiem dni – najpierw w piątek z Jurandem Ciechanów, potem w środę 12 listopada w swojej hali z AKPR AZS AWF Biała Podlaska, a w sobotę 15 listopada na wyjeździe z Rajbudem Development Stalą Gorzów. Wszystkie te mecze zakończyły się niestety porażkami. 

Jeśli chodzi o to pierwsze spotkanie, to do pozytywów należy zaliczyć powrót do składu po kontuzji Jakuba Trzaskowskiego. Prawy rozgrywający w okresie przygotowawczym nabawił się urazu dłoni i dopiero teraz dostał zielone światło na powrót. Swój pierwszy mecz uczcił z przytupem – zdobył aż 10 goli. Tyle samo dołożył skrzydłowy Kamil Skiba, ale niestety do zdobycia choćby punktu zabrakło jednego trafienia. Goście wygrali 35:34, a kielczanom pozostał niedosyt. 

Z kolei spotkanie z zespołem z Białej Podlaskiej miał już inny przebieg. Zespół trenera Łukasza Kandory dyktował tempo gry i stwarzał naszym graczom ogromne problemy w defensywie. – Wygrał zespół lepszy. Choć mieliśmy swoje momenty, kiedy w pierwszej połowie mogliśmy zmusić rywali do większej liczby błędów – przyznał po meczu szkoleniowiec SMS ZPRP I Zygmunt Kamys. A jego zespół przegrał 25:30. 

Na kolejny mecz ze Rajbudem Development Stalą Gorzów nasi zawodnicy pojechali z ambicją przełamania passy porażek. Lepiej w ten mecz 9. kolejki Ligi Centralnej lepiej weszli gospodarze. Po 10 minutach prowadzili 6:3, a przewagi nie oddali już do końca pierwszej połowy, po której prowadzili 18:14. Choć kielczanie podjęli walkę, bo w okolicach 15. minuty złapali kontakt (8:9) po golu Aleksa Kruszelnickiego. Do przerwy kontakt złapaliśmy jeszcze dwa razy – po trafieniach Kamila Skiby i Gabriela Bieńka. 

Również i w drugiej połowie walczyliśmy o odwrócenie wyniku. Było naprawdę blisko, bo jeszcze w 48. minucie Aleks Kruszelnicki zdobył bramkę na 27:28. Jednak gospodarze prowadzenia nie pozwolili sobie już wyrwać do końcowej syreny i wygrali 35:32. 

W następnym spotkaniu Ligi Centralnej SMS ZPRP I Kielce zagra 22 listopada o godz. 15 w hali ZPR nr 2 przy ul. Jagiellońskiej z Siódemką Miedź Legnica. 

SMS ZPRP I Kielce – AKPR AZS AWF BIAŁA PODLASKA 25:30 (13:16)

Rajbud Development Stal Gorzów – SMS ZPRP I Kielce 35:32 (18:14)

SMS ZPRP I Kielce: Kruszelnicki 7, Sławiński 1, Wierzbicki, Drzewiński, Bańczyk 6, Bieniek 1, Świechowski, Trzaskowski 5, Jackowski 4, Gawałkiewicz, Szczepański, Jarentowski, Wojtalik, Cebulski 2, Skiba 6, Rżany.

foto: Patrycja Lasota