W drugoligowym starciu kieleckich zespołów tym razem górą był zespół Vive. Podopieczni Radosława Wasiaka odnieśli jednobramkową porażkę, przegrywając 31:30.
Radosław Wasiak: Mecz był bardzo wyrównany. Na boisku spotkali się godni siebie przeciwnicy, prezentujący podobny poziom, tym razem drużyna Vive okazała się od nas bramkę lepsza. Popełniliśmy za dużo błędów własnych: było ich aż 22. Przy takim wyrównanym meczu ciężko to zniwelować. Przegraliśmy jedną bramką, ale gdybyśmy tych błędów popełnili znacznie mniej, a potrafimy to robić, co pokazaliśmy już nie raz, wynik wyglądałby inaczej.
Musimy poprawić grę w obronie, ale muszę pochwalić chłopców za wolę walki i zaangażowanie w grę do samego końca.