Podopieczni Rafała Bernackiego przegrali mecz z KSSPR Końskie 37:38. Zdecydowało boiskowe doświadczenie.
Rafał Bernacki: Graliśmy z wiceliderem, zespołem, który w ostatnim czasie wygrywa większość spotkań.Końskie są trudnym terenem i trzeba było liczyć się z tym, że to będzie ciężka przeprawa.
O przegranej zdecydowało doświadczenie. W zespole z Końskich jest kilku zawodników z przeszłością superligową. Mimo, że ten mecz przegraliśmy, to uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. To jest zdecydowanie wyżej notowany przeciwnik.
To co mogliśmy poprawić to gra w obronie, a przede wszystkim dyspozycja bramkarzy. Z tym mamy problem, uważa, ze bramkarze mogą dać nam więcej. Jeśli ten element gry nam się poprawi, to wyniki tez będą lepsze.
Jeśli popatrzymy z perspektywy globalnej, to rzuciliśmy zespołowi z Końskich 37 bramek, podczas gdy zazwyczaj tracą oni po 25. Nasze działania w ataku pozycyjnym były całkiem dobre. Spotkaliśmy się z obroną 3:2:1, więc przeciwnik bronił całkiem wysoko i agresywnie. To niespotykany system, z którym mieliśmy do czynienia tylko raz w meczu reprezentacyjnym z Białorusią. Przygotowywaliśmy się do tego elementu przez cały tydzień i to nam się udało. Zawiodła gra w obronie i doświadczenie.