Zawodnicy SMS I Kielce przegrali w rzutach karnych spotkanie z KPR Autoinwest Żukowo. Podopieczni Radosława Wasiaka byli bliscy sensacji, ale to wicelider tabeli wyjeżdżał z Kielc z kompletem punktów.
Radosław Wasiak: Czujemy ogromny niedosyt, to drugi mecz, który przegrywamy w rzutach karnych. Wygrało doświadczenie, a także „cwaniactwo” boiskowe, w tym dobrym znaczeniu. Prowadziliśmy 2-3 bramkami, zespół z Żukowa nas dogonił, i choć rozczytaliśmy ostatnią akcję na remis, to i tak przeciwnikom udało się zdobyć punkt.
Z ostatnich spotkań przywozimy 2 zamiast 6 punktów i to coś, co nas deprymuje, ale będziemy walczyć. Musimy poprawić grę w obronie i podejść do końcówek spotkań z zimną głową.