Niewykorzystane okazje sam na sam, dużo błędów i strat – zawodnicy SMS III Kielce na własne życzenie przegrali mecz z MOSiR Bochnia. 60 minut zakończyło się remisem, a o wyniku zdecydowały rzuty karne.
Rafał Bernacki: To był mecz, który powinniśmy wygrać, jednak zawodnicy nie potraktowali przeciwnika z odpowiednim respektem. W grze brakowało koncentracji, popełnialiśmy mnóstwo błędów. 25 razy myliliśmy się także w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. Podsumowując błędy techniczne i niewykorzystane sytuacje rzutowe to oddaliśmy przeciwnikowi 50 piłek – takiego wyniku nie pamiętam w swojej karierze.
Podczas spotkania nie widziałem woli walki, zabrakło koncentracji, skupienia na grze. Szukając pozytywów: ostatni kwadrans dobrze zagraliśmy w obronie, doprowadzając do remisu. Mięliśmy szansę wygrać to spotkanie, ostatni fragment wygraliśmy 10:4, jednak błędy nie pozwoliły nam rzucić zwycięskiego gola.
Patryk Wasiak: Głowami byliśmy już w domach ponieważ dostaliśmy wolne. Podeszliśmy do spotkania bardzo lekceważąco, analizując, że jest to ostatni zespół z tabeli. To się na nas zemściło. Przez pierwsze 15 minut boisko zweryfikowało nasze podejście. Przegrywaliśmy dużo fragmentów, zrobiliśmy bardzo dużo błędów. 50 sytuacji, gdzie oddajemy piłkę zdarza się niezwykle rzadko, nie zagrałem nigdy takiego meczu.
Ten mecz będzie dla nas ogromną lekcją pokory, przyda nam się takie spotkanie. Podeszliśmy do przeciwnika lekceważąco, zbyt pewnie. Ostatnie 10 minut dobrej gry nie wystarczyły, żeby wygrać i jest to dla nas nauczka na przyszłość.