Pojedynek Kielce vs Kielce tym razem dla SMSu. Mecz SMS II Kielce vs Vive II Kielce zakończył się jednobramkowym zwycięstwem zawodników szkoły mistrzostwa sportowego 28:27.
Zygmunt Kamys: Drużyna VIVE zagrała dobre zawody, my mięliśmy swoje problemy, ale jestem zadowolony z postawy moich zawodników, którzy „wytrzymali ciśnienie”. Były momenty, w których mogliśmy przejąć kontrolę nad tym meczem, ale zabrakło nam skuteczności lub popełniliśmy błędy.
Jestem zadowolony ponieważ chłopcy utrzymali dyscyplinę w ataku pozycyjnym; dużo rzeczy, których uczymy się na treningach udało nam się zrealizować. Dobrze reagowaliśmy także na obronę przeciwnika.
Trudnością był fakt, że uczymy się nowej formy współpracy w obronie i w tym meczu chcieliśmy przetestować te rozwiązania. Widać, że musimy to dopracować, ale nie da się nauczyć czegoś tylko na treningu, potrzebne są warunki meczowe. Cieszę się, że moim zawodnicy starali się konsekwentnie realizować nasze założenia.
Drużyna Vive postawiła opór, zagrała dobre zawody, ale to nam się udało przechylić szalę zwycięstwa.
Filip Jarosz: Nie było łatwo wygrać ten mecz. Przeciwnik postawił twarde warunki, ale byliśmy na to przygotowani. Trener przygotował dobrą taktykę, a nam udało nam się ją po części zrealizować. W obronie mieliśmy swoje założenia, nie zawsze wychodziły, ale walczyliśmy i możemy się cieszyć. Jestem zadowolony ze swojej postawy. Myślę, że pomogłem drużynie w ataku, w obronie mam do siebie jakieś „zażalenia”.
Pieńkowski, Szczepanik, Jastrzębski – Rybarczyk 1, T. Bojarczuk 1, Wiaderny 4, Wiatrzyk 1, Świt 3, Antolak 2, Kacprzyński 5, Wawrzyniak 4 (2), Majchrzak 1, Jarosz 2, Stempin, Kotliński 4, Grzybowski.
