Po raz pierwszy zespół SMS ZPRP III Kielce zmierzył się z drużyną złożoną ze starszych graczy. W drugoligowym meczu ASPR Zawadzkie uległ zawodnikom z Kielc 42:33 (16:14). Pod nieobecność Rafała Bernackiego na ławce trenerskiej zasiadł Radosław Wasiak.
Radosław Wasiak: Mecz był bardzo ważny dla chłopców; po raz pierwszy mierzyli się z tak doświadczonym zespołem, złożonym z dużo starszych zawodników. Zdenerwowanie było widać na początku spotkania, pojawiły się proste błędy. Jednak w miarę szybko opanowaliśmy nerwy; zaczęliśmy realizować nasze założenia i to z bardzo dobrym skutkiem.
Naszą grę w ataku oceniam pozytywnie, jednak mecz pokazał także elementy w obronie, nad którymi musimy popracować.
Mateusz Grzenkowski: Bardzo cieszę się, że mogłem wrócić na boisko po kontuzji i pomóc drużynie. Podeszliśmy do tego spotkania bardzo zmotywowani. Od samego początku mięliśmy założenie mocnej defensywy i gry kontratakiem. Szybkość była naszym atutem, chcieliśmy to wykorzystać i tak też się stało. Jeśli chodzi o grę w obronie zabrakło nieco komunikacji i to na 100% musimy poprawić.
SMS ZPRP III: Błażejewski 1, Wysocki, Pieńkowski – Wleklak 2, Rybarczyk 2, Grzenkowicz 7, Wrona 3, Wasiak 12 (3), Wlecz, Wierzbicki 3, Szczęśny 1, Sarnowski 2, Jurasik 4, T. Bojarczuk 3, J. Bojarczuk, Koc 2.
